Czy korzystając z rozwiązań tarczy antykryzysowej pomyśleliście o tym, jak otrzymane wsparcie wpłynie na rozliczenie podatków?
Zaczniemy od zwolnienia ze składek ZUS i jaki to ma wpływ na podatki.
Składki ZUS dzielą się na:
- ubezpieczenie społeczne (z chorobowym lub bez)
- ubezpieczenie zdrowotne
- Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Wiedzcie o tym, że zapłacone składki społeczne wraz z FP i FGŚP są traktowane, jak koszt działalności. Czyli płacąc te składki zmniejszacie podatek wg wybranej formy.
Natomiast zapłacona składka zdrowotna, która obecnie wynosi 362,34 zł to częściowo ‘zaliczka na podatek‘. A dlaczego? Ponieważ część kwoty (obecnie 312,02 zł) jest odliczana bezpośrednio od podatku!
Zobrazujmy to… Jako przykład bierzemy pełne składki ZUS wraz z ubezpieczeniem chorobowym i rozliczamy się podatkiem liniowym (19%):
- Płacimy 1.431,48 zł, z czego 362,34 to ubezpieczenie zdrowotne, a 1.069,14 zł to ubezpieczenie społeczne z chorobowym, FP i FGŚP.
- Wartość 1.069,14 zł obniża nam podatek o 203,13 zł (1.069,14 x 19%)
- Wartość 362,34 zł obniża podatek o 312,02 zł.
Płacąc 1.431,48 zł składek ZUS zyskujemy na podatku 515,15 zł.
Analizując z drugiej strony, nie płacąc ZUS (np. korzystając ze zwolnienia, jakie daje tarcza antykryzysowa) płacimy wyższy podatek o 515 zł.
Czy tym sposobem przekonałam Was do płacenia ZUS (później, po możliwości zwolnienia 🙂 )? Mam nadzieję, że po zapoznaniu się z artykułem nie będziecie traktować składek ZUS, jako zło konieczne. Miejcie świadomość, że płacąc świadczenie medyczne zyskujemy opiekę medyczną oraz mniejszy podatek.